Niemiecki rząd pracuje nad ustawą o imigracji wykwalifikowanych pracowników, która ułatwiłaby pobyt w Niemczech m.in. rosyjskim dziennikarzom, narażonym na represję w swoim kraju. Poinformowała o tym minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser w wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel". Wojna w Ukrainie. Dziennikarze uciekają z Rosji przed represjami Z zadowoleniem plany te przyjął przewodniczący Związku Niemieckich Dziennikarzy (DJV) Frank Ueberall. Jak powiedział, "wykwalifikowanymi pracownikami są nie tylko eksperci IT czy inżynierowie, ale także dziennikarze". Trzymiesięczne wizy turystyczne, jego zdaniem, mogą być jedynie rozwiązaniem doraźnym, umożliwiającym krytycznym dziennikarzom ucieczkę przed reżimem Putina. Ueberall skrytykował jednocześnie, że unijna dyrektywa w sprawie masowego napływu uchodźców nie dotyczy Rosjan, którzy uciekli, a tylko Ukraińców. - Obie grupy uciekają przed wojną i opresjami. My w Niemczech nie powinniśmy rozróżniać - powiedział. Dyrektywa UE, która została wprowadzona po wybuchu wojny w Ukrainie, przyznaje wszystkim Ukraińcom natychmiastowe prawo do pobytu na terenie całej UE. Zobacz też: Wojna na Ukrainie. W ataku zniszczonych 20 rosyjskich wozów bojowych - Krytyczni i niezależni dziennikarze są niezbędni dla demokratycznej przyszłości w Europie Wschodniej - ostrzegł przewodniczący DJV. Dlatego "państwo niemieckie i społeczeństwo obywatelskie powinny umożliwić pracę dziennikarską pracownikom mediów, którzy uciekli". Według DJV nie wiadomo, ilu rosyjskich dziennikarzy i dziennikarek uciekło z ojczyzny od czasu ataku na Ukrainę. Redakcja Deutsche Welle (EPD/gwo)