W obszernym artykule i osobnym komentarzu "Die Welt" chwali słynnego boksera za zaangażowanie na rzecz tolerancji. Przypomina też, że Polska już w 1932 roku, "na wiele lat przed innymi państwami, zalegalizowała homoseksualizm". Tymczasem ustawa o zalegalizowaniu związków partnerskich osób tej samej płci nie może liczyć na poparcie większości posłów w parlamencie - informuje niemiecki dziennik. "Polska jest krajem będącym pod wpływem silnego katolickiego konserwatyzmu" - wyjaśnia autor komentarza dodając, że do dziś jedna czwarta społeczeństwa uważa, iż nie powinno się tolerować homoseksualizmu. "Pod tym względem ta część społeczeństwa bliższa jest społeczeństwom Rosji i Białorusi niż państwom Unii Europejskiej takim jak Islandia, Belgia czy Luksemburg, gdzie przyznający się do tego oficjalnie homoseksualiści mogli zostać prezydentem czy premierem" - pisze "Die Welt" informując jednocześnie niemieckich czytelników, że ostatnio jednak na burmistrza Słupska wybrany został Robert Biedroń, który przyznaje się otwarcie do swojej orientacji seksualnej. "Burmistrz i bokser nadają kierunek. Odpowiada on wspaniałemu gospodarczemu i politycznemu rozwojowi Polski ostatnich lat" - kończy "Die Welt". opr. Bartosz Dudek, Redakcja Polska Deutsche Welle