Miliardowe ulgi i podwyżka zasiłku na dzieci mają odciążyć rodzinne budżety. Rząd w Berlinie zatwierdził pakiet zmian obowiązujący od przyszłego roku. Rodziny, które mają do dyspozycji 60 tys. euro brutto w roku, zaoszczędzą 251 euro. Ulgę odczują także rodziny o najwyższych dochodach. Te powyżej 120 tys. euro zostaną odciążone o 380 euro w roku. Ogólna suma odciążająca rodzinne budżety wyniesie do 9,8 mld euro rocznie. "W odczuwalny sposób wzmacniamy rodziny" - chwalił się dziennikowi "Rhein-Neckar-Zeitung" niemiecki minister finansów Olaf Scholz. Dodał, że nowe przepisy pomogą szczególnie tym o niższych dochodach. Wyższy zasiłek rodzinny O 10 euro miesięcznie wzrośnie od 2019 r. także zasiłek na dzieci. Dwa lata później, czyli od stycznia 2021, nastąpi kolejna podwyżka zasiłku o 15 euro. Wyższa będzie też kwota wolna od podatku ze względu na posiadanie dzieci. Obecnie wynosi ona 7428 euro, w przyszłym roku wzrośnie do 7620 euro, a w 2020 będzie większa o prawie kolejnych 200 euro. Zmieni się także kwota dochodów wolna od opodatkowania; wzrośnie ona z 9000 do 9168 euro w przyszłym roku i 9408 za dwa lata. Do tego dojdą ulgi w podatku dochodowym przy średnich i niskich zarobkach w przypadku tzw. zimnej progresji. Zjawisko to ma miejsce, kiedy na przykład podwyżki płac, które mają zrekompensować pracownikom inflację, mogą spowodować, że wejdą oni w wyższy próg podatkowy, a zatem zaczną płacić wyższy podatek. Wypełnione budżety Odciążenie rodzin jest jednym z celów, jaki koalicja rządowa złożona z chadeków i socjaldemokracji zapisała w umowie koalicyjnej. "Rodziny łączą nasze społeczeństwo. Wzmocnienie ich i odciążenie jest naszym celem" - głosi porozumienie. Zatwierdzony pakiet rządowy wykracza poza te ramy, co wiąże się z wysokimi wpływami z podatków. Według najnowszych szacunków do budżetu federalnego, krajów związkowych i gmin wpłynie dodatkowo ponad 63 mld euro. To zasługa dobrej koniunktury i niskiego bezrobocia. Nie skorzystają ubogie dzieci Pakiet zatwierdzonych zmian nie zadowala jednak organizacji charytatywnych. Pomagająca dzieciom organizacja "Deutsches Kinderhilfswerk" określiła pakiet jako "ambitny", ale "socjalnie niewyważony". Krytykuje ona, że wsparcie dla rodzin nie jest w tym przypadku zbieżne z "celem, jakim jest walka z ubóstwem dzieci". Problematyczne jest m.in. to, że na ulgach nie skorzystają najbardziej potrzebujące dzieci, bo zasiłek rodzinny jest w pełni wliczany w podstawową stawkę świadczeń socjalnych. Organizacja domaga się wprowadzenia podstawowego zabezpieczenia dla dzieci, które bazowałoby na ich potrzebach. Takie minimum egzystencjalne obowiązywałoby niezależnie od możliwości rodziny, od formy rodziny i od dotychczasowego systemu wsparcia. (dpa, afp)/dom