"Der Spiegel" pisze o "nowym podmiocie politycznym w Europie" - o "gniewnym obywatelu". Cechuje go nienawiść do wszystkich ugrupowań politycznych, mediów, czuje się oszukiwany, nie chce muzułmanów we własnym kraju. We Francji wybiera Front Narodowy, w Niemczech AfD, a w Polsce jest u władzy. Skłócony z UE, swoim najważniejszym partnerem, a teraz "uderza w niemieckiego sąsiada" - czytamy w hamburskim tygodniku. "Der Spiegel" informuje o bilionie dolarów reparacji wojennych, które Warszawa niedługo może zażądać od Niemiec. Pod względem prawnym roszczenie to jest bez szans - podkreśla tygodnik, ale nie o to chodzi. Jarosław Kaczyński "wie, co robi". "Ataki rządu bazują na własnej, ostrej logice“ - pisze "Der Spiegel", nawiązując do "co rusz inscenizowanej walki zwykłych ludzi z oszukańczymi elitami", co konsoliduje w ten sposób zwolenników rządu". W przypadku reparacji ataki wymierzone są w Niemców, "którzy z polskiego punktu widzenia należą do europejskiej warstwy uprzywilejowanej". Hamburski tygodnik spodziewa się, że kolejną antyniemiecką kampanią będzie repolonizacja mediów. W niej przesłaniem do "gniewnych obywateli", zwolenników Kaczyńskiego jest: "pokażemy tym z zagranicy opłacanym dziennikarzom jak Polak naprawdę myśli. A ponadto ochronimy nasz kraj i powstrzymamy nieco globalizację". Hamburski dziennik tłumaczy, że "polityka PiS jest głównie reprodukcją negatywnych wizerunków". Przekaz PiS brzmi: "Rozumiemy wasz gniew, chronimy was, nie musicie się zmieniać". Taką obietnicą PiS zdobył w aktualnych sondażach o 17 punktów procentowych większe poparcie niż najsilniejsza partia opozycyjna - czytamy w najnowszym wydaniu hamburskiego "Der Spiegel". Opr. Barbara Cöllen/ Redakcja Polska Deutsche Welle