Niemieccy i norwescy naukowcy badają obecnie zależność między przebiegiem choroby a grupą krwi. Dochodzą przy tym do zadziwiających, choć ciągle jeszcze nieostatecznych wniosków. Jednym z powodów różnic w przebiegu choroby może być grupa krwi pacjentów. W ramach projektu badawczego naukowcy ci prześledzili grupę krwi 1610 pacjentów o ciężkim przebiegu choroby. Według wstępnych wyników na ciężki przebieg choroby narażone są przede wszystkim osoby posiadające krew grupy A. W Niemczech to 43 proc. mieszkańców tego kraju. Prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu choroby u takich osób jest dwukrotnie wyższe niż u osób posiadających grupę krwi 0. Taka krew ma szczególne właściwości. Osoby posiadające grupę krwi 0 są uniwersalnymi dawcami. Ich krew można podać każdemu. W Niemczech odsetek takich osób wynosi 41 proc. Grupy krwi B (11 proc.) lub AB (5 proc.) są rzadsze i w badaniach nad przebiegiem COVID-19 plasują się po środku. Jeśli wstępne wyniki badań potwierdzą się, może to pomóc w opracowaniu odpowiednich terapii. Podobnie związek między grupą krwi a przebiegiem znany jest także z badań nad innymi chorobami. Na przykład osoby posiadające grupę krwi 0 rzadko zapadają na malarię, a jeśli już, to jej przebieg jest łagodny. Z kolei w przypadku dżumy w korzystniejszej sytuacji są osoby posiadające grupę krwi A. Alexander Freund Redakcja Polska Deutsche Welle