Minister spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn powiedział we wtorek w wywiadzie dla "Die Welt", że Polska może w każdej chwili powstrzymać postępowanie uruchomione przez Komisję Europejską na podstawie art. 7 traktatów unijnych. "Polski rząd może w każdej chwili zareagować, aby powstrzymać postępowanie. Teraz, po powołaniu nowego premiera i nowego ministra spraw zagranicznych, Polska powinna się głęboko zastanowić. Powinna sama siebie spytać, czy naruszanie zasad praworządności i sojusz z premierem Węgier Orbanem rzeczywiście służy krajowi" - powiedział Asselborn. Szef dyplomacji Luksemburga ostrzegł, że nieustępliwość rządu w Warszawie doprowadzi do "pęknięć" w Europie. "Gdy pojawią się pęknięcia, stawką będą nie tylko pieniądze, lecz całość Unii" - zaznaczył. Komisja Europejska zdecydowała w grudniu o uruchomieniu art. 7 traktatu UE wobec Polski. Zdaniem Brukseli, zagrożona jest niezależność polskiego wymiaru sprawiedliwości. Polska ma trzy miesiące na ewentualne wprowadzenie rekomendacji w sprawie praworządności. W wywiadzie dla "Die Welt" Asselborn wykluczył przyjęcie Turcji do UE, dopóki krajem rządzi prezydent Recep Tayyip Erdogan. "Jesteśmy Unią wartości" - podkreślił. Jego zdaniem władze tureckie nie przestrzegają kryteriów kopenhaskich będących jednym z warunków wstąpienia do Unii. Jacek Lepiarz, Berlin