Wszystko zaczęło się od skargi złożonej na policji przez zorganizowaną grupę kobiet z Neapolu. Podzieliły się one z funkcjonariuszami swym zaniepokojeniem tym, że ich mężowie spędzają mnóstwo czasu w barach grając na automatach. To zaś naprowadziło policjantów na ślad wielkiego oszustwa. Odkryli oni dziesiątki automatów do gry, między innymi w wideo-pokera, które nie miały żadnych certyfikatów i wbrew przepisom nie były podłączone do sieci Monopolu Państwa. Urządzenia działały całkowicie nielegalnie i nie płacono od nich żadnych podatków. Właściciele barów, w których znaleziono automaty, odpowiedzą za nielegalną instalację i używanie automatów do gier hazardowych.