To drugi podobny przypadek w ciągu ostatnich miesięcy. Pod koniec ubiegłego roku odkryto w mieszkaniu pewnego emeryta, również w Berlinie, 1700 papużek. Jak powiadomiła niemiecka federacja ochrony ptaków, prawie 500 kanarków i papużek żyło w "warunkach nie do wyobrażenia". - Niestety, znów jesteśmy zmuszeni interweniować, by uratować zwierzęta w sytuacji ekstremalnej - powiedział szef federacji Wolfgang Apel. Problemy pojawiają się - przypomina agencja AFP - gdy właściciel kupuje kilka ptaków, które zaczynają się rozmnażać, a potem sytuacja wymyka mu się spod kontroli. Po odkryciu z końca zeszłego roku 200 znalezionych wówczas papużek wciąż pozostaje w schronisku dla ptaków. Pozostałe znalazły nowych właścicieli.