We wniosku do prokuratury na Sycylii miejscowe stowarzyszenie kombatantów II wojny światowej zażądało natychmiastowego usunięcia reklamy. "Nie rozumiemy, jak władze mogły pozwolić na jej umieszczenie" - napisał szef stowarzyszenia z Palermo Ottavio Terranova, cytowany przez poniedziałkową włoską prasę. Terranova wyraził opinię, że wizerunek ten "narusza zasady demokratyczne i konstytucyjne" Włoch. Dziennik "Corriere della Sera" podał, że grupa mieszkańców Palermo wystosowała listy z prośbą o interwencję bezpośrednio do prezydenta Włoch Giorgio Napolitano. Tymczasem twórcy reklamy tłumaczą, że jej celem było wyśmianie przywódcy III Rzeszy.