W podzielonym na przegródki pudle można było znaleźć zestaw różnej wielkości kołków (osikowych?) z inkrustowanym krzyżem u szczytu, lustra, broń ze srebrnymi nabojami, krucyfiks, Biblię, wodę święconą, świece oraz czosnek. Ten ostatni został, oczywiście, zastąpiony świeżą główką. Walizeczkę wykonano ze szlachetnego drewna orzecha amerykańskiego. Wszystkie przyrządy "trzymały się" wyznaczonych miejsc, ponieważ dało się je przymocować skórzanymi paskami (vide Biblia) lub włożyć do specjalnie przygotowanego wgłębienia, przypominającego to w etui na biżuterię. W muzeach na całym świecie zgromadzono podobne temu eksponaty. Ponoć podręczne zestawy na wampiry sprzedawano osobom udającym się w podróż do Transylwanii, ojczyzny hrabiego Drakuli. Całość wygląda na ciężką, trudno więc sobie wyobrazić, jak w sytuacji kryzysowej skorzystać z czegokolwiek ukrytego w środku. Zestaw ma natomiast z pewnością dużą wartość historyczną i poznawczą. Autor: Anna Błońska