Zgłoszenia dotyczące grup klaunów straszących dzieci wpłynęły na posterunki policji w przynajmniej sześciu amerykańskich stanach, m.in. w Ohio, Karolinie Południowej i Północnej, Kalifornii, Wisconsin i Georgii.Na razie policji nie udało się nikogo zatrzymać. Żadnych obrażeń fizycznych (bo strachu najadały się na pewno) nie odniosły też dzieci, które widziały dowcipnisiów. Najnowsze ze zgłoszeń pochodzi z Georgii, gdzie klauny wystraszyły dwójkę chłopców czekających rano na autobus szkolny. "Zobaczyliśmy człowieka ubranego na czarno, w masce klauna i czerwoną peruką" - opowiadał lokalnym mediom 12-latni Cameron Frails. "Ta błazenada musi się skończyć" - powiedział na specjalnej konferencji prasowej szef policji w Greenville w Karolinie Południowej Ken Miller. "To niezgodne z prawem, niebezpieczne, nieodpowiednie i wzbudza zaniepokojenie wśród mieszkańców" - dodał. Wiele lokalnych posterunków wystosowało też odpowiednie ostrzeżenia na swoich profilach w portalach społecznościowych. Wybryki dowcipnisiów potępiają również organizacje zrzeszające profesjonalnych klaunów, które boją się, że cała historia zaszkodzi wizerunkowi klauna.