Wielu bogatych Rosjan latami nie płaci. Za nic mając prośby i groźby elektryków. Rozwiązaniem byłoby odcięcie prądu, problem jednak w tym, że nie można pozbawić energii jednego, czy dwóch mieszkań w bloku ? da się odciąć tylko cały budynek. Energetycy z Dal-energo wpadli więc na genialnie prosty pomysł: jeżeli dłużników nie mogą zmusić do płacenia nawet komornicy, to trzeba zdecydować się na działania skrajnie bezwzględne - zabrać uchylającym się od płacenia to, co kochają najbardziej - psa! Psy trzeba wyprowadzać na spacer i właśnie wtedy przedstawiciele zakładu energetycznego mają "porywać" dłużnikom zwierzęta. Energetycy zapewniają, że nie mają zamiaru budować więzienia dla zwierząt, ale myślą o schronisku, gdzie czworonodzy zakładnicy będą czekać na wpłatę okupu. Problem jest tylko jeden - Rosjanie najbardziej lubią rottweilery. Dal-energo nie informuje, jak poradzi sobie z tym "dużym i niebezpiecznym" problemem.