Pogoda może namieszać. W szkołach musi być określona temperatura O tym, jaka powinna być temperatura w szkole, aby zajęcia mogły się odbywać, informuje rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach. Zgodnie z nim temperatura w salach lekcyjnych nie może być niższa niż 18 stopni Celsjusza. Jeżeli nie jest możliwe zapewnienie temperatury, o której mowa w ust. 1, dyrektor zawiesza zajęcia na czas oznaczony, powiadamiając o tym organ prowadzący. Nowością, która funkcjonuje od 1 września 2022 roku jest obowiązek zorganizowania uczniom możliwości nauki zdalnej w przypadku zamknięcia szkoły. Zgodnie z treścią art. 125 par. 2 ustawy Prawo oświatowe: "W przypadku zawieszenia zajęć, o którym mowa w ust. 1, na okres powyżej dwóch dni dyrektor przedszkola, szkoły lub placówki, a w przypadku innej formy wychowania przedszkolnego prowadzonej przez osobę prawną niebędącą jednostką samorządu terytorialnego lub osobę fizyczną - osoba kierująca tą inną formą wychowania przedszkolnego, organizują dla uczniów zajęcia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Zajęcia te są organizowane nie później niż od trzeciego dnia zawieszenia zajęć, o którym mowa w ust. 1." Minimalna temperatura na zewnątrz. Ile musi być stopni, żeby nie iść do szkoły? Temperatura w szkole nie jest jedynym czynnikiem, który ma decydujący wpływ na to, kiedy lekcje są odwołane. Znaczenie ma także temperatura panująca na zewnątrz. Zgodnie ze wspomnianym rozporządzeniem dyrektorzy mają prawo zawiesić odbywanie się zajęć, jeśli temperatura zewnętrzna mierzona o godz. 21 w dwóch kolejnych dniach poprzedzających zawieszenie wynosi -15 stopni Celsjusza lub jest niższa. W tej sytuacji konieczne jest uzyskanie zgody organu prowadzącego. Prognoza pogody na najbliższe dni. Czy istnieje ryzyko zamknięcia szkół? Mróz i utrudniony dojazd do szkoły już w 2024 roku zmusiły dyrektorów niektórych placówek do odwołania zajęć lekcyjnych. Awaria pieca i spadek temperatury spowodowały zamknięcie szkół i przedszkoli w Kutnie (woj. łódzkie). Ze względu na warunki pogodowe odwołano też zajęcia dydaktyczne w szkołach podstawowych w Rogóżu i Kraszewie (woj. warmińsko-mazurskie), a także w Runowie (woj. kujawsko-pomorskie). Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym tygodniu na Podlasiu, gdzie nieczynne były szkoły w Grodzisku, Laskowcu i Zawadach. Siarczyste mrozy w całej Polsce mają utrzymywać się do końca tygodnia. Potem nastąpi chwilowe ocieplenie. W pierwszej połowie przyszłego tygodnia do większości kraju wróci zimowa aura - z temperaturą w dzień wynoszącą około 0 st. C. Prognozy długoterminowe od kilku dni wskazują, że oznaki ocieplenia będą wstępem do ciepłej trzeciej dekady stycznia.