Światła wyłączono bez uprzedzenia - poinformował przedstawiciel lwowskiego ratusza, Andrij Monczak. - Taka sytuacja jest niebezpieczna i dla kierowców i dla pieszych; może doprowadzić do wypadków i wywołać ogromne korki - podkreślił. Monczak zapewnił, że zadłużenie miasta wobec elektrowni zostanie uregulowane i wyraził nadzieję, że światła zostaną włączone jeszcze w piątek.