Pan al-Tabtabaie wykreśliłby z programu dyscyplin olimpijskich, a przynajmniej zakazał nadawania w telewizji: kobiecej siatkówki plażowej i pływania synchronicznego. - Zachodnie normy nie mają szacunku dla ciała kobiety, który jest zagwarantowany przez islam i jego prawa - twierdzi polityk. Kontrowersyjny Kuwejtczyk ma już za sobą protesty przeciwko koncertom muzycznym i obchodzeniu Walentynek. Islamski polityk uważa, że niektóre dyscypliny olimpijskie pokazują więcej seksu niż sportu.