Wystawa francuskiego i rosyjskiego malarstwa z lat 1870-1925 miała odbyć się w styczniu w londyńskiej Królewskiej Akademii Sztuk. Niektóre z dzieł, wśród nich prace Henri Matisse'a, Vincenta van Gogha, czy też Wassily'ego Kandinsky'ego, rzadko kiedy opuszczały Rosję. Rosyjska federalna agencja kultury podała, że nie da zgody na wyjazd dzieł sztuki z kraju. Tymczasem wygląda na to, że Królewska Akademia Sztuk w Wielkiej Brytanii nie została o tym powiadomiona i zapewniała, że wystawa odbędzie się zgodnie z planem, a więc rozpocznie się 26 stycznia. Wiele z mających trafić do Londynu obrazów stanowi przedmiot roszczeń, gdyż stały się one własnością państwa po rewolucji bolszewickiej z 1917 roku. Decyzja władz Rosji zbiega się w czasie z napięciem panującym na linii Moskwa-Londyn w związku z zamordowaniem w Londynie w ubiegłym roku byłego agenta rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandra Litwinienki. Rosja odmówiła ekstradycji do Wielkiej Brytanii Andrieja Ługowoja - innego byłego agenta FSB, podejrzanego o otrucie Litwinienki radioaktywnym polonem.