Actimel to napój, który ma wzmacniać odporność organizmu. Jednak jego skuteczność w niezależnych badaniach okazała się podobna do jogurtu naturalnego, od którego w Niemczech Actimel jest cztery razy droższy i ma dwa razy tyle cukru. Kogo w tym roku Niemcy uznają za największego blagiera? Przez najbliższy miesiąc nasi zachodni sąsiedzi będą wybierać najbardziej zuchwałego reklamowego kłamcę. Kandydatur jest pięć: 1. BEO Heimat (producent Carlsberg) - jabłkowo-gruszkowy BIOnapój z czystych naturalnych składników (według reklamy) - w rzeczywistości sztuczne aromaty i mnóstwo cukru. 2. Bertolli Grillowane Warzywa (producent Unilever) - "udoskonalona receptura" sosu to wersja z jeszcze większą liczbą sztucznych składników - polepszaczy smaku, kwasku cytrynowego i aromatów. 3. Żółty napój cytrynowo-miechunkowy (producent Pfanner) - na opakowaniu piękne owoce miechunki (physalis), a w środku, w składzie napoju, ani śladu po nich. 4. Deutt - kremowa zupa pieczarkowa (producent Escoffier) - zupa polecana przez znanego kucharza jako wyjątkowe danie ma skład jak inne zupy, tyle że trzy razy tańsze. 5. Monte Drink (producent Zott) - popularny na całym świecie zdrowy mleczny napój ma więcej cukru niż ta sama ilość coli. Polscy konsumenci nie mieliby pewnie problemów z ustaleniem własnej listy "zuchwałych kłamców". Niemcy oceniają swoich faworytów drugi raz.