Wściekły Kurski wyzywa Wiplera, czyli wojna między mikrusami
Jacek Kurski, "prosty poseł, gorzej wykształcony, z mniejszego ośrodka", członek konserwatywnej partii o śladowym poparciu wściekł się na Przemysława Wiplera, który poparcie ma także śladowe. I również jest konserwatystą.
/
O to się wściekł, że mu rzekomo Wipler ludzi podkupuje i do swojej partii ciągnie. I wyjechał mu mocno, nawiązując do słynnej już ostatnie awantury, do której doszło podczas zderzenia pijanego Wiplera z policją.
/