Naukowcy szacują, że już za pięć lat może dotrzeć ona do krajów Ameryki Południowej, które są największymi eksporterami tych owoców. Wówczas istniejący od prawie 120 lat przemysł bananowy, sprzedający rocznie owoce warte 20 mld zł, przestanie istnieć, a najwięksi na świecie amerykańscy importerzy bananów - Chiquita, Dole i Del Monte - ogłoszą bankructwo. Chyba że w wyniku krzyżówek międzygatunkowych stworzą odmianę odporną na zarazę, która jednocześnie będzie smakować klientom. Na razie nie wychodzi im to najlepiej.