Na ślub w siedzibie władz lokalnych w miejscowości Sirmione del Garda na północy Włoch przybyli tylko najbliżsi państwa młodych. Ślubu 36-letniej Gelmini i 50-letniemu Patellemu udzielił burmistrz miasteczka. Starając się o zachowanie całkowitej prywatności i nie chcąc dopuścić do przybycia paparazzich, młoda para wprowadziła umyślnie w błąd media, informując, że ślub odbędzie się w sobotę. Nikt nie spodziewał się jednak, że nastąpi to w środku nocy. W sobotę przed południem w willi nad jeziorem w tej samej miejscowości odbyła się symboliczna powtórka ślubu, tym razem dla szerszego grona gości, na czele z premierem Silvio Berlusconim i innymi przedstawicielami jego rządu. I znów mistrzem ceremonii był burmistrz. Dziecko minister oświaty ma urodzić się w kwietniu. Gelmini zapowiedziała, że natychmiast po porodzie wróci do pracy.