Mężczyźni i to w dodatku Włosi zajmujący się domem - to nie żart. Choć może nie idzie to w parze ze zdaniem, jakie mamy o południowcach, we Włoszech jest ich 400 tysięcy i nawet stworzyli swój ruch. Tysiąc z nich spotkało się w Viareggio, by nauczyć się lepiej gotować i dokładniej sprzątać mieszkanie. Będą też lekcje cerowania i techniki prania ręcznego. Co najdziwniejsze - ci panowie nie są starymi kawalerami, lecz po prostu mają "pracujące kobiety". Nie przeszkadza im mieć przy boku żonę - chirurga czy businesswoman. Posłuchajcie też relacji korespondentki RMF w Rzymie - Aleksandry Bajki: