Włamywacz wcisnął się przez dziurę o wymiarach 35 na 35 cm wczesnym rankiem w czwartek i wyniósł laptopy, telefony komórkowe i gotówkę - powiedziała rzeczniczka socjaldemokratów Catherina Straub. - To taka niewielka klapka na pocztę i gazety, włamywacz musiał być bardzo mały - powiedziała. Rzeczniczka nie przypuszcza, aby rabunek miał kontekst polityczny, a utracone dane nie były poufne.