Max Minnefield zadzwonił na policję w poniedziałek, ponieważ dilerzy, którym zapłacił 8 dolarów, nie dostarczyli mu narkotyków. Ku wielkiemu zaskoczeniu pechowca, policja oskarżyła go o próbę wejścia w posiadanie narkotyków. We wtorek, podczas odczytania aktu oskarżenia, sędzia zapytał Minnefielda, czy naprawdę nie spodziewał się, że może być oskarżony o posiadanie narkotyków. Obrońca mężczyzny, Laura Weslund, powiedziała, że nie znaleziono u niego żadnych narkotyków. Zarzuty zostały wycofane. Można się spodziewać, że Max Minnefield już więcej nie zadzwoni w takiej sprawie na policję.