Wkrótce będzie można ich posłuchać na Festiwalu Muzyki Kontemplacyjnej w Huddersfield. Współpracują z nimi dźwiękowiec i kamerzysta. W repertuarze orkiestry znajdują się utwory jazzowe, klasyczne, clicks'n'cuts, country, a nawet house. Na zakończenie koncertu widownia jest zazwyczaj częstowana warzywną zupą z instrumentów, które spełniły już swoją rolę. Niestety, czasami atrakcja ta jest wykreślana z menu, to znaczy programu, ponieważ nie są spełnione normy zdrowotno-sanitarne danego kraju. Co pewien czas Austriacy organizują warsztaty. Dotyczš one zarówno metod wytwarzania instrumentów, jak i kwest ściśle muzycznych. Muzycy wykorzystują bongo z selera, obierki cebuli, sałatę, paprykową trąbkę, kołatkę z bakłażana, skrzypce z pora, dyniową perkusję, fasolę, flet z marchewki, ogórkofon oraz dwa inne wytwory, którym trudno nadać jakąś nazwę. Skąd pomysł na Orkiestrę Warzywną? Jeden z jej założycieli, Nicklaus Gansterer, wspomina, że narodził się on podczas przygotowywania jedzenia. Instrumentalistów zafascynował dźwięk towarzyszący siekaniu pomidorów. Od tej pory zmieniło się ich podejście do muzyki. Anna Błońska