W bułgarskiej stolicy Klaus przedstawia swoją książkę "Błękitna ziemia w zielonych okowach. Co bardziej zagrożone: klimat czy wolność", która ukazała się w języku bułgarskim. - Dyskusja o globalnym ociepleniu nie dotyczy poziomu temperatury oraz dwutlenku węgla. To nie jest naukowa dyskusja o klimacie. To jest zderzenie tych, którzy chcą zmienić nas, a nie klimat, z tymi, którzy wierzą w wolność, rynek, ludzką wynalazczość i postęp techniczny - powiedział czeski prezydent na konferencji prasowej. Według niego głośną propagandę tzw. obrońców środowiska należy powstrzymać, ponieważ zagrażają oni dobrobytowi ludzi, blokują postęp, zwłaszcza w czasach kryzysu gospodarczego. Klaus powiedział, że nie ma zamiaru proponować radykalnych zmian w Unii Europejskiej podczas czeskiego przewodnictwa. - Nie sądzę, że czeski prezydent może odgrywać niezależną rolę podczas czeskiego przewodnictwa. Nie będę proponował radykalnych zmian. Zamierzam pracować w ścisłym związku z rządem - powiedział Klaus. Według niego przewodnictwo UE, które Czechy będą pełnić w pierwszym półroczu 2009 r., nie oznacza "przewrócenia europejskiego wózka do góry kołami".