Dziedziczkę hotelowej fortuny skazano za prowadzenie samochodu, gdy jej prawo jazdy było zawieszone z powodu wcześniejszego wyroku za jazdę po pijanemu. W blogu na swojej prywatnej stronie internetowej Paris Hilton wezwała we wtorek swoich fanów do poparcia jej petycji do gubernatora Kalifornii Arnolda Schwarzeneggera, by oszczędził jej kary więzienia. "Mój przyjaciel Joshua napisał tę petycję. Proszę pomóżcie mi i podpisujcie się. Kocham Was wszystkich" - napisała dziedziczka fortuny Hiltonów. W petycji, o której pisze AFP, czytamy, że Paris Hilton została potraktowana jako kozioł ofiarny przez władze, które prowadzą kampanię społeczną przeciwko prowadzeniu samochodu po pijanemu. Według dokumentu "Paris daje nadzieję młodym ludziom w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie. Dostarcza piękna i serdeczności do naszych, czasem ponurych, dni. My, którzy popieramy Paris, jesteśmy zaszokowani, zniesmaczeni i oburzeni sposobem, w jaki ją potraktowano - niczym przykład tego, że jeżdżenie po pijanemu jest złem" - dodaje autor petycji. "Nie znaczy to, że popieramy prowadzenie pod wpływem alkoholu - tłumaczy dalej tajemniczy Joshua - Paris powinna być trzeźwa, ale i tak nie powinna pójść za to do więzienia". Zgodnie z wyrokiem sądu Hilton musi rozpocząć odbywanie kary więzienia 5 czerwca. W przeciwnym wypadku, jak informuje AFP, wyrok zostanie podwojony.