Na drodze Cranbourne-Frankston już od dłuższego czasu pojawiały się dziwne znaki, jednakże ostatni przypadek znaku "wyboje"; przedstawiający parę w namiętnym uścisku nakłoniły drogowców do podjęcia działań. Regionalny dyrektor dróg Steve Brown postanowił monitorować powyższą drogę ponieważ, jak sam zaznaczył, fałszywe znaki są nie tylko mylące i nielegalne, lecz także niebezpiecznie.