W tym roku ilość "lodowych bomb", jakie spadły między innymi na okolice Richmond jest rekordowa - pięćdziesiąt siedem. Eksperci do spraw lotnictwa alarmują, że w każdej chwili może dojść do tragedii. W jednym z przypadków lodowa bryła wielkości piłki futbolowej przebiła się przez dach szkoły podstawowej. W innym o włos minęła przechodnia. Dwa lata temu na teren jednego z supermarketów w Richmond spadło ciało nielegalnego pasażera, który ukrywał się najprawdopodobniej w podwoziu samolotu.