Jak podają media, mężczyzna z Magdeburga w Niemczech przyjął wiele dawek szczepionek na przestrzeni 29 miesięcy. Były to preparaty różnych producentów. Nie wiadomo, co skłoniło mężczyznę do takiego ruchu. Niemcy. Miał zaszczepić się ponad 200 razy Zespół naukowców z Uniwersytetu Fryderyka Aleksandra w Erlangen-Norymberdze dowiedział się o przypadku 62-latka z artykułów medycznych i postanowić zbadać mężczyznę. - Skontaktowaliśmy się z nim i zaprosiliśmy go do poddania się różnym badaniom. Był tym bardzo zainteresowany - przekazał w rozmowie z portalem BBC News dr Kilian Schober z wydziału mikrobiologii. Od 62-latka pobrano próbki krwi i śliny. Następnie mężczyzna zgodził się przyjąć kolejną dawkę szczepionki, by naukowcy mogli zbadać krew bezpośrednio po przyjęciu dawki. Przyjął wiele szczepionek. Ekspert tłumaczy Lekarze obawiali się, że liczne szczepienia mogły osłabić niektóre komórki w organizmie. Okazało się jednak, że nie wywołały negatywnych skutków u 62-latka. Badania wykazały natomiast m.in. wysoką liczbę przeciwciał oraz komórek obronnych. Ekspert zwraca uwagę, że przy wysokim poziomie odporności, kolejne szczepienia są zbędne i po prostu nie działają. - Szczepionka jest przechwytywana przez przeciwciała, zanim będzie mogła wywołać reakcję immunologiczną. Po osiągnięciu określonego stężenia przeciwciał układ odpornościowy wyłącza się i nie powstają już nowe - mówi dla portalu dziennika "Bild" prof. dr. Andreas Radbruch, prezes Europejskiej Federacji Towarzystw Immunologicznych. Media informują, że 62-latek nigdy nie zachorował na koronawirusa. "Aktualne badania wskazują, że szczepienie składające się z trzech dawek, w połączeniu z regularnymi szczepionkami uzupełniającymi dla grup szczególnie wrażliwych, pozostaje zalecanym podejściem" - informuje uniwersytet w komunikacie. Źródło: Bild, BBC News *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!