Ojciec Marco Damanti z Sycylii w liście do producenta napoju skrytykował reklamę jako "bluźnierczą" i - jak powiedział w poniedziałek - otrzymał obietnicę wycofania reklamy z włoskiej telewizji. Reklamówka ukazuje czterech zamiast trzech mędrców ze Wschodu, którzy przybywają pokłonić się Dzieciątku Jezus i złożyć mu dary. Czwarty król w darze przynosi paletę puszek Red Bulla. "Wizerunek Świętej Rodziny został przedstawiony w świętokradczy sposób" - powiedział ojciec Damanti dziennikowi "Corriere della Sera". "Jakiekolwiek by były ironiczne intencje Red Bulla, reklamówka kpi z Bożego Narodzenia i wrażliwości chrześcijańskiej" - napisał ksiądz Damanti. Sprzeciwił się również marketingowemu hasłu "Red Bull doda ci skrzydeł", które w animowanym filmiku pada z ust aniołków. Reklamówka pokazywana jest też w Polsce i również wywołała oburzenie. W ubiegły wtorek Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaapelowała o rozważenie ograniczenia emisji reklam zawierających odniesienia do religii.