Opera, choć coraz popularniejsza w naszym kraju, nadal pozostaje w cieniu. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom miłośników tego gatunku muzycznego, których w Polsce nie brakuje, powstał pomysł zorganizowania festiwalu będącego swoistym świętem tej muzyki. Nie każdy na co dzień ma możliwość obcowania z operą. Mazurski Festiwal Operowy Belcanto jest zatem doskonałą okazją do wspólnego świętowania, a także do przybliżenia tego wyjątkowego gatunku szerszej publiczności, zwłaszcza osobom młodym, które dotąd nie miały bliższej styczności z operą. - Mazurski Festiwal Operowy Belcanto powstał z myślą o popularyzacji muzyki operowej wśród szerokiej publiczności, o udostępnieniu opery dla szerokiego grona odbiorców - mówi w rozmowie z Interia.pl Piotr Wołosz, pomysłodawca festiwalu. Organizatorzy robią co w ich mocy, by przełamać powielany niesłusznie schemat myślenia, jakoby gatunek ten był nudny i trudny w odbiorze. - Wychodzimy do ludzi z muzyką, która jest uważana za trudną. Chcemy pokazać, że opera wcale nie ma "zębów". Śpiewak operowy, który staje przed publicznością, może pokazać, że jest naprawdę żywym człowiekiem, że nie występuje tylko na scenie, ale też wychodzi do publiczności - dodaje Piotr Wołosz. To już 2. edycja Zapewne wśród uczestników tego niezwykłego muzycznego wydarzenia, które rozpoczęło się 16 czerwca, nie brakuje osób, które już miały okazję zasmakować operowej uczty muzycznej w ubiegłym roku. Mazurski Festiwal Operowy odbywa się bowiem po raz drugi i wiele wskazuje na to, że na stałe zagości w harmonogramie imprez muzycznych, a przede wszystkim w sercach miłośników tego gatunku. Inauguracja tegorocznej edycji odbyła się 16 czerwca, jednak atrakcje, w tym najważniejsza - mianowicie gala finałowa - dopiero przed nami. Szansa dla utalentowanych Mazurski Festiwal Operowy Belcanto to nie tylko występy znakomitych artystów, ale też możliwość zaczerpnięcia wiedzy od mistrzów. Przekona się o tym piętnastu utalentowanych adeptów sztuki wokalnej z całej Polski, którzy otrzymają niebywałą możliwość szkolenia warsztatu pod okiem wybitnych pedagogów - Marcello Lippiego oraz Romualda Tesarowicza, których nazwiska w świecie opery są dobrze znane. Warsztaty odbędą się w dniach 17-21 lipca, a zwieńczeniem ich będzie wspólny koncert uczestników, który odbędzie się w malowniczej scenerii na molo, nad jeziorem Czos. Gala finałowa Na zakończenie święta muzyki operowej nie zabraknie uroczystej gali, która będzie swoistą wisienką na torcie dla miłośników tego gatunku. Organizatorzy przewidzieli bowiem atrakcje na najwyższym poziomie. Będzie można usłyszeć najpiękniejsze utwory operowe, operetkowe, musicalowe i filmowe, a także - co ciekawe - hity muzyki pop w aranżacjach na solistów, chór i orkiestrę symfoniczną. To jednak nie koniec atrakcji. Na scenie wystąpią bowiem artyści, którzy mogą poszczycić się niemałymi sukcesami zawodowymi. Wśród nich będzie można podziwiać, podobnie jak w ubiegłym roku, sopranistkę Katarzynę Zając-Caban, a także pochodzącą z Brazylii mezzosopranistkę Lucianę Pansę oraz tenora Sergio Dos Santosa. Na scenie swoje umiejętności zaprezentuje również pomysłodawca festiwalu, śpiewak operowy, Piotr Wołosz. Szansę otrzymają także młodsi wokaliści Studia Wokalnego SUKCES z Mrągowa. O muzyczne doznania na najwyższym poziomie zadba jednocześnie orkiestra symfoniczna Fundacji AVANGART pod dyrekcją Marty Kosielskiej. Galę finałową poprowadzą Magdalena Fedor i Jan Połowianiuk.