I tu komendant miał wątpliwości: policjantka, która kiedyś była mężczyzną, nie powinna przeszukiwać mężczyzn, a i kobiety mogłyby mieć coś przeciwko. Dlatego podanie odrzucono. Specjalna komisja Izby Lordów uznała to za przejaw dyskryminacji i decyzję uchyliła. Argument był prosty: skoro kandydatka nie może przeszukiwać ani mężczyzn ani kobiet, to przecież zostają jeszcze... inni transseksualiści.