Sprawa dotyczy małżeństwa zawartego w 1998 roku. Jeszcze przed ślubem narzeczony postawił swej przyszłej teściowej warunek, by nie wtrącała się w jego małżeństwo. Matka żony nie respektowała jednak tego porozumienia, co skłoniło w ostateczności męża do skierowania wniosku o orzeczenie nieważności związku małżeńskiego w trybunale kościelnym. Ten zaś uznał, że niespełnienie przez teściową zawartej umowy przedślubnej jest podstawą do takiego orzeczenia. Obecnie potwierdził je również sąd apelacyjny w Salerno. Przy okazji tego szeroko komentowanego przypadku podano statystyki, w których wynika, że we Włoszech teściowe przyczyniają się do 30 procent separacji i rozwodów.