Najwyższy szczyt w Bieszczadach. Szlak na Tarnicę z Wołosatego Tarnica, będąca najwyższym szczytem polskich Bieszczad, wznosi się na wysokość 1346 metrów. Jest to miejsce doceniane przez turystów z uwagi na rozległe widoki. Na szczyt prowadzi kilka tras, jednak ta, którą najchętniej wybierają wędrowcy, rozpoczyna się we wsi Wołosate. Po drodze warto zajrzeć na stary cmentarz. Oprócz krzyży znajdziemy tam zrekonstruowaną studnię z żurawiem, która upamiętnia znajdującą się tam niegdyś wieś. Jeszcze przed drugą wojną światową zamieszkiwało ją ponad 1000 osób. Po wojnie ludność została wysiedlona przez władze, a wieś całkowicie spalono. Wycieczka na Tarnicę nie jest wymagająca, a trasa jest bardzo przyjemna. Większość szlaku przebiega przez cichy las. Na szczycie oczom ukaże się siedmiometrowy krzyż milenijny, który upamiętnia m.in. wędrówki Karola Wojtyły w Bieszczadach z 1953 roku. Ze szczytu możemy podziwiać wspaniałą panoramę Bieszczad, a w oddali - przy odrobinie szczęścia - dostrzeżemy również Tatry. Trasa z Wołosatego na Tarnicę ma ponad 4 kilometry i możemy ją przejść w dwie godziny. Nieco bardziej zaprawieni w górskich wędrówkach turyści mogą wybrać dłuższą drogę, robiąc sześciogodzinną pętlę, która biegnie przez Halicz (trzeci pod względem wysokości szczyt w Bieszczadach) i Rozsypaniec. Dystans takiej trasy to niemal 15 kilometrów. Połonina Wetlińska i Chatka Puchatka z Brzegów Górnych Wejście na Połoninę Wetlińską możemy rozpocząć z różnych miejsc, my jednak proponujemy zacząć szlak w Brzegach Górnych. Pierwszym etapem marszruty będzie dotarcie do Schroniska Chatka Puchatka. Mimo że dojście ma jedyne 2,5 kilometra, na jego przejście potrzebujemy około półtorej godziny. Strome podejścia dadzą się we znaki niejednemu turyście, jednak trudy wynagrodzi nam bieszczadzka panorama, która rozpościera się z miejsca, w którym stoi schronisko. Z Połoniny Wetlińskiej warto kontynuować wycieczkę przez Osadzki Wierch, a następnie Przełęcz Orłowicza. To półtorej godziny malowniczego, spaceru granią. Możemy tam podziwiać cały urok skąpanych w promieniach słońca gór. Dlatego warto wcześniej sprawdzić prognozę pogody. Po ponad pięciu kilometrach, gdy dotrzemy na Przełęcz Orłowicza, możemy zdecydować się na zejście żółtym szlakiem do Wetliny lub jeśli mamy jeszcze siły - wejść na Smerek (1222 m), jednak czekają nas tam jeszcze dwie godziny drogi. Wakacje 2023 w Bieszczadach. Bukowe Berdo z Mucznego Bukowe Berdo to jeden z najpiękniejszych masywów górskich w Bieszczadach. Z jego grzbietu rozpościera się malownicza panorama na bieszczadzkie pasma i szczyty. Bukowe Berdo, okrzyknięte zostało jedną z najdzikszych i najmniej wydeptanych połonin w Bieszczadach, dlatego wybierając się tam na wędrówkę, z pewnością odpoczniemy od tłoku i hałasu. Najkrótszy, jednak spokojny szlak (żółty), prowadzi tam z Mucznego - niewielkiej leśnej osady. Przejście trasy zajmuje około półtorej godziny. Większość szlaku wiedzie przez urokliwy bukowy las, gdzie podejście jest dość łagodne. Po przekroczeniu jego granicy zaczyna się nieco bardziej strome, ale krótkie podejście na grzbiet połoniny. To jednak nie koniec wyprawy. Trasę kontynuujemy szlakiem niebieskim, który przeprowadzi nas przez trzy szczyty Bukowego Berda. Trasa wiedzie grzbietem masywu, przez odkryty teren, z którego mamy doskonały widok na górskie szczyty. Zobacz więcej: Królowa wysp Jońskich. Dlaczego warto jechać na Korfu? Droga na najwyższy szczyt (1313 metrów) jest bardzo różnorodna i widowiskowa - prowadzi przez urokliwy lasek oraz dzikie łąki. Ostatnia część trasy to podejście po kamiennych schodach. Widoki tam są bajeczne. Wakacje 2023. Połonina Caryńska z Ustrzyk Górnych Nazwa Połoniny Caryńskiej miejsca pochodzi od nieistniejącej już wsi Caryńskie, która niegdyś leżała u stóp połoniny. Ten piękny masyw położony jest pomiędzy dolinami Prowczy i Wołosatego, a szlaki zaczynają się w miejscowościach Brzegi Górne i Ustrzyki Górne. Najpiękniejsza trasa rozpoczyna się 100 metrów za Schroniskiem Kremenaros w Ustrzykach Górnych. Jest to czerwony szlak, który zajmuje dwie i pół godziny. Niemal połowa trasy wiedzie piękną widokową połoniną, aż po Kruhly Wierch, który jest najwyższym szczytem masywu. Całą trasę pokonamy w mniej niż trzy i pół godziny, jednak po drodze warto przysiąść, by nacieszyć się bieszczadzkimi krajobrazami. Czytaj więcej: Żerują w nocy, żywiąc się krwią człowieka. Jak nie przywieźć ich z wakacji? Czy wiesz, jak zapłacić za napiwek kartą? Czy to obowiązek klienta restauracji? Nowa rządowa aplikacja. Niezbędna na wakacjach Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!