Pożar wybuchł w jednym z domów w Temuco (Chile) - poinformowała lokalna agencja Soy Temuco. Psia mama - Amanda - wynosiła po kolei wszystkie szczenięta do zaparkowanego w pobliżu wozu strażackiego. Jednego z bezpiecznie przetransportowanych do pojazdu maluchów - Amparo - nie udało się niestety uratować ze względu na zbyt rozległe poparzenia. Pozostałe psy są w dobrej kondycji. Felipe Lara z kliniki weterynaryjnej Altamira powiedział, że zatrzymanie psów na obserwację i odseparowanie ich od matki byłoby ryzykowne ze względu na wiek maluchów - czytamy na łamach soychile.cl. Właściciel płonącego domu został przewieziony do szpitala z poważnymi obrażeniami.