Jak donoszą w środę izraelskie media, kiedy kobiety zorientowały się w sytuacji i młodsza - ujawniono tylko jej imię, Anat - pobiegła na śmietnik, materaca już nie było. Poszukiwania na trzech różnych wysypiskach śmieci też okazały się bezowocne. Gazeta "Jedijot Achronot" publikuje zdjęcie kobiety, przeszukującej śmietnisko. Śmieciarze zapewniają, że robią, co w ich mocy, by pomóc w odnalezieniu materaca z fortuną. Zaostrzono środki bezpieczeństwa wokół wysypisk śmieci, aby nie dopuścić nieuprawnionych "poszukiwaczy skarbów". Anat stara się nie tracić nerwów. Mediom powiedziała, że trzeba "zachować umiar i dziękować Bogu zarówno za to, co dobre, jak i za to, co złe".