Policjanci nabrali podejrzeń gdy zauważyli wydrapaną datę ważności na etykiecie. Udało im się jednak ustalić, że wodę mineralną można było pić do 1997 roku. Wtedy funkcjonariusze sprawdzili pozostałe butelki. Zrobiło im się gorąco, bo okazało się, że cała partia wody dla ochłody jest przeteminowana. Wyjaśniło się też dlaczego hurtownia tak długo zwlekała ze sprzedażą towaru. Przed paru laty butelki zostały zalane zawartością szamba. Jednak po trzech latach straciły swój brzydki zapach i postanowiono je sprzedać. Teraz wodę dostał prokurator. Butelki z mineralną będą dowodem w śledztwie.