Mała Romka, która mieszkała w obozowisku Romów w Chorwacji, ze względu na swe złodziejskie umiejętności miała pseudonim "Kali", jak hinduska bogini o wielu rękach. Nie chodziła nigdy do szkoły, jest analfabetką. Sprzedana do Włoch nastolatka stanęła na czele bandy dzieci, specjalizującej się we włamaniach do mieszkań i willi i to zarówno w tym kraju, jak i we Francji i Niemczech. Do więzienia trafił już ojciec dziewczynki, a także para Romów z Chorwacji, która ją kupiła. Matka dziewczynki jest poszukiwana, również w Chorwacji. Nie wiadomo natomiast, gdzie jest sama 13-latka. Eksperci włoscy podkreślają, że jest to kolejny przypadek handlu dziećmi, do jakiego dochodzi wśród romskich imigrantów. Dzieci stają się niewolnikami przestępczych gangów i są zmuszane do kradzieży i żebrania. =