Annie Burriss trafiła do adopcji w 1945 roku, a o tym, że jest adoptowana, dowiedziała się gdy skończyła 20 lat. Wtedy też postanowiła odszukać swoją prawdziwą rodzinę. We wtorek 62-latka nareszcie poznała swoją biologiczną matkę, 91- letnią Hildę Berry, i siedmioro przyrodniego rodzeństwa podczas lunchu w pubie w Cheltenham, w hrabstwie Gloucestershire - donosi gazeta "Gloucestershire Echo". Podeszła do mnie i powiedziała: - Jesteś taka piękna, wybacz mi - opowiedziała Burriss o spotkaniu z matką. - Mama cierpi na zaniki pamięci, ale od razu wiedziała, kim jestem. Trzymała mnie za rękę - to wszystko, o czym marzyłam - zaznaczyła.