Każdej jesieni wielu Polaków wstaje wcześnie rano, ubiera ciepłą kurtkę, kalosze i łapie za koszyk oraz nożyk, by udać się do lasu na grzyby. Mogłoby się wydawać, że szczyt sezonu już za nami - w naszej strefie klimatycznej pierwsze gatunki pojawiają się już w połowie maja, jednak to wrzesień i październik są najlepszymi miesiącami na grzybobranie. Jak się okazuje, w tym roku sezon trwa jeszcze dłużej. Grzyby w lasach, mimo śniegu i przymrozków. Pokazano zdjęcia W mediach społecznościowych Lasów Państwowych pojawiło się niecodzienne zdjęcie. Na fotografii widzimy zimową, leśną scenerię - na pierwszym planie z kolei autor postu trzyma w ręku dwa dorodne borowiki szlachetne. Jak czytamy w komentarzach, ujęcie zostało wykonane w okolicach Kielc. Zobacz też: Gdzie na grzyby? Grzybiarze zdradzili, gdzie jest największy wysyp. To istny raj Pod wpisem komentujący zamieścili zdjęcia swoich niedawnych zdobyczy. Wielu osobom udało się w ciągu ostatnich dni uzbierać pełne kosze grzybów - potwierdzają to również posty na fanpage'ach miłośników tej typowo jesiennej aktywności. Z kolei w sobotę swoim wielkim znaleziskiem pochwalił się także minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Duże zainteresowanie i wciąż wysoką szansę na znalezienie grzybów potwierdzają także ustalenia jednego z reporterów Interii, który przy drodze do Wyszkowa (woj. mazowieckie) widział grupę osób sprzedającą leśne zbiory. Choć listopad nie kojarzy się nam z grzybobraniem, to wyjątkowo ciepły wrzesień i październik wydłużyły nam nieco tegoroczny sezon. Temu przedłużeniu nie przeszkodził nawet ani pierwszy śnieg, ani przymrozki. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!