Cytowany przez dziennik "Standart" redaktor naczelny emigracyjnego tygodnika "Bułgaria XXI wiek" Kliment Wedłiczkow uważa, że 30-letnią Liłę Georgijewą należy odwołać z placówki. Na forum gazety pojawiły się opinie, że lepiej było wysłać młodą dyplomatkę do Włoch, gdzie spotkałaby się ze zrozumieniem ze strony premiera Berlusconiego. - Na jej miejscu wyjechałbym natychmiast. Mam nadzieję, że w Sofii zrozumieją, w jak głupiej sytuacji się znaleźli - powiedział inny, cytowany przez gazetę emigrant. Według trzeciego - po obejrzeniu w internecie roznegliżowanych zdjęć nowej pani konsul, trudno sobie wyobrazić pójście do niej po wymianę paszportu. Tymczasem koledzy Georgijewej w centrali MSZ twierdzą, że jest ona dobrze wykształcona, zna cztery języki i jest fachowcem. W wywiadzie dla elektronicznego wydania Eurochicago.com Georgijewa tłumaczy dawne zdjęcia młodością i brakiem doświadczenia życiowego. Dwa lata temu twierdziła, że roznegliżowane zdjęcia są częścią jej życia prywatnego. Bułgarskie media, które piszą o niej wyłącznie jak o "gołej Lile", określają sytuację jako skandaliczną.