Serena Williams w piątek przegrała w III rundzie US Open z 29-letnią Ajlą Tomljanovic i tym samym zakończyła profesjonalną karierę. O tym, że tegoroczny US Open będzie dla niej ostatnim tenisowym turniejem, Williams poinformowała kilka tygodni temu na łamach wrześniowego numeru amerykańskiego Vogue'a. To, że zrobiła to w biblii mody, nie jest bez znaczenia. Serena Williams udziela wywiadów tej gazecie w ważnych dla niej życiowych momentach. Jest też projektantką i od lat stoi na straży praw kobiet i osób czarnoskórych, z czego też słynie Vogue. "Jestem tutaj, aby powiedzieć, że odchodzę od tenisa w kierunku innych ważnych dla mnie rzeczy. Kilka lat temu po cichu założyłam firmę Serena Ventures. Niedługo potem założyłam rodzinę. Chcę ją powiększyć" - przyznała w wywiadzie. Tenisistka zaznaczyła, że decyzja o zakończeniu kariery na korcie nie była łatwa. "W życiu przychodzi taki czas, kiedy musimy zdecydować się na inny kierunek. Ten czas jest zawsze trudny, kiedy coś bardzo kochasz" - zaznaczyła Williams. Nie bez znaczenia jest też to, że Williams pojawiła się na okładce Vogue’a z córką Olympią Ohanian. To głównie z jej powodu tenisistka podjęła decyzję o zakończeniu profesjonalnej kariery. Pięciolatka jest oczkiem w głowie Williams. "Muszę skupić się na byciu mamą, moich duchowych celach i wreszcie na odkryciu innej, po prostu ekscytującej Sereny" - dodała. To drugi raz, gdy Serena Williams pojawia się ze swoją córka na okładce Vogue’a. Ich debiut w biblii mody miał miejsce w 2018 roku, Olympia miała wówczas cztery miesiące. Oryginalne stylizacje na korcie Serena Williams jest na oczach świata mody od swojego pierwszego triumfu w turnieju wielkoszlemowym, gdy wygrała US Open w 1999 roku. Jej stylizacja na korcie już wtedy wzbudzała wiele emocji. 17-letnia wówczas Serena miała na sobie żółtą sukienkę, naszyjnik, duże kolczyki i włosy ozdobione białymi koralikami. Taki strój ponad 20 lat temu był kontrowersyjny. Serena tym strojem zakomunikowała światu, że jest waleczna i niezależna. Marynarka na korcie Serena Williams od lat wyznacza trendy w sportowej modzie i przełamuje schematy. Podczas Wimbledonu w 2008 roku tenisistka wystąpiła w marynarce. Pokazała wówczas, że strój formalny też sprawdzi się na korcie. Jej kreacje od białych baletowych sukienek, po dżinsowe mini, kończąc na pelerynach są znakiem rozpoznawczym Sereny Williams. Koci kombinezon Kontrowersyjna była też stylizacja Sereny Williams podczas French Open w 2018 roku. Tenisistka wystąpiła na korcie Roland-Garros w przylegającym czarnym kostiumie nazwanym "kocim kombinezonem", który sięgał kostek. Za taki strój Serena została oskarżona o brak szacunku dla sportu i miała zakaz gry w takim ubiorze. Tenisistka tłumaczyła wybór stroju wygodą i tym, że obcisły kombinezon pomaga jej w utrzymaniu dobrego krążenia krwi, z którym miała problemy po ciąży. Serena Williams zaznaczyła także, że w takim stroju czuła się jak "wojowniczka i księżniczka". Skąpy strój Rok później, podczas kolejnej edycji French Open, Serena zaprezentowała się, zdaniem organizatorów Wielkiego Szlema, w zbyt skąpej stylizacji. Czarno-biały strój odkrywał brzuch i pośladki tenisistki. Ubiór zaprojektował dla niej nieżyjący już projektant Virgil Abloh we współpracy z Nike. Do stroju dołączona była peleryna z napisami: "matka, mistrz, królowa, bogini". - Jest to manifest modowy w obronie praw kobiet - tak na konferencji prasowej Serena Williams wytłumaczyła wybór stylizacji. - Wierzę, że w kiedyś ludzie nie postrzegali kobiet sportowców, mających dzieci w trakcie ich kariery i czuję, że wraz z upływem czasu i wraz ze zmianami technologii i zmianami świata ludzie uświadamiają sobie, że musimy zmienić nasze zasady. Uważam, że Nike właśnie to chciał rozpocząć i to zrobił. Wspólnie przyczyniliśmy się do tego, że zabraliśmy głos w tej sprawie - powiedziała tenisistka. W hołdzie biegaczce Wiele emocji wzbudził strój Sereny Williams podczas Australian Open w 2021 roku. Tenisistka wystąpiła w różowym stroju, którego jedna nogawka zakrywała jedynie pośladek. To była inspiracja strojem biegaczki Florence Griffith-Joyner, rekordzistki świata w biegu na 100 metrów, która największe triumfy odnosiła w latach 80. "Ubieram się dobrze, by ładnie wyglądać. Gdy ładnie wyglądasz, czujesz się dobrze, a przez to możesz biec naprawdę szybko" - wielokrotnie powtarzała Griffith-Joyner. - Strój Griffith-Joyner na zawody sportowe ciągle się zmieniał, dobierała świetnie ciuchy - przyznała Williams. Pożegnalny strój baletnicy Serena Williams furorę zrobiła też podczas tegorocznego, pożegnalnego US Open. Tenisistka pojawiła się na korcie w czarnej, diamentowej sukience, zainspirowanej stylem baletnicy. Strój zaprojektowała sobie sama, pod okiem Nike. W podobnej czarnej stylizacji zaprezentowała się jej córka Olympia, która z trybun kibicowała mamie. Dodatkowo, włosy pięciolatki były ozdobione białymi koralikami. W podobnej fryzurze Serena Williams zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy, wygrywając w US Open w 1999 roku. Serena Williams przez ponad 20 lat lata królowała na światowych kortach. Jej gra była na najlepszym światowym poziomie, a jej kreacje wzbudzały emocje. Wielokrotnie podkreślała, że najważniejsza jest gra, a nie strój, ale jej ubiór i tak był tematem do dyskusji. To jaki nosiła strój był staranie przemyślany i dopracowany w każdym szczególe. Serena udowodniła, że kort to nie tylko miejsce tenisowych triumfów, ale także pole do manifestowania, przełamywania barier i walki o prawa człowieka. Marzena Ignor