Okradziona jest córką jednego z książąt saudyjskich, a dochodzenie w tej sprawie razem z włoską policją prowadzi ekipa saudyjskich detektywów. Pikantnym szczegółem tego rabunku w Porto Cervo jest okoliczność, że sejf hotelowy był przytwierdzony do ściany zwykłym silikonem. Istnieją różnice w ocenie wartości zrabowanego skarbu księżniczki, której imienia nie podano. Eksperci włoskiej policji śledczej wycenili skradzioną biżuterię na "zaledwie" 1-2 mln euro.