Badacze przeprowadzili dwa eksperymenty, szczegółowo opisane w periodyku "Psychological Science. Najpierw podzielili grupę 65 studentów na dwie podgrupy. Członków jednej z nich poproszono, aby wspominali sytuacje, gdy czuli się społecznie odrzuceni. Natomiast członkowie drugiej z nich mieli za zadanie przypominać sobie sytuacje, w których spotkali się z akceptacją. Następnie wszyscy uczestnicy musieli ocenić temperaturę panującą w pokoju, gdzie eksperyment prowadzono. Odpowiedzi wahały się od 12 do 40 stopni Celsjusza, przy czym osoby z pierwszej podgrupy średnio podawały niższe wartości. Następnie naukowcy poprosili studentów, aby zagrali w grę komputerową, symulującą zabawę piłką. Komputery zaprogramowano tak, aby do niektórych graczy piłka docierała częściej, niż do innych. Po zakończeniu gry okazało się, że osoby, które najczęściej były w rozgrywce odtrącane, miały ochotę na zupę lub kawę, natomiast osoby lubiane wybierały zimne napoje lub owoce. Zdaniem badaczy, preferencje dla ciepłego posiłku odzwierciedlają poczucie osamotnienia. - Odkryliśmy, że doświadczenie wykluczenia faktycznie wydaje się chłodne. Być może właśnie dlatego ludzie posługują się metaforami powiązanymi z temperaturami do opisu akceptacji i wykluczenia - podsumował Chen-Bo Zhong, kierujący zespołem naukowców. - To bardzo ciekawe badanie pokazujące, że istnieją fizjologiczne korelaty emocji. Szczególnie podoba mi się myśl, że jeśli ktoś czuje się przygnębiony albo samotny, można mu pomóc poprzez podniesienie temperatury - zauważył Lesley Prince, wykładowca psychologii na uniwersytecie w Birmingam.