Więcej na ten temat w INTERIA.TV Pasażerowie nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Samolot wisiał 20 metrów nad ziemią na przewodach o napięciu 380 tys. wolt przez prawie trzy godziny, zanim służbom ratowniczym udało się, za pomocą dźwigu, uwolnić uwięzioną w nim parę. Policja podkreśla, że pasażerowie mieli wyjątkowe szczęście. Nie wiadomo dlaczego samolot zawisł na linii wysokiego napięcia.