- Decyzja dotyczy 16 sklepów rozlokowanych w pobliżu szkół podstawowych i średnich dla dzieci i młodzieży nastręczającej problemy wychowawcze - powiedziała agencji AFP rzeczniczka mera Rotterdamu Anja Pels. Wyjaśniła, że w ten sposób Rotterdam chce zniechęcać do konsumpcji tzw. miękkich narkotyków młodzież i chronić "najsłabsze grupy". - Chcemy zaznaczyć, że palenie marihuany nie jest rzeczą normalną. To silna substancja, która może być szkodliwa - powiedziała przedstawicielka władz. Holandia w roku 1976 zdepenalizowała spożycie i posiadanie do 5 gramów marihuany, która jest sprzedawana w coffee shopach. W całym kraju są 702 takie punkty legalnej sprzedaży miękkich narkotyków. Do 2011 roku w Amsterdamie mają zostać zamknięte 43 coffee shopy w pobliżu szkół. Ogółem w tym mieście jest 228 coffee shopów.