Do zabawnej sytuacji, którą opisuje BBC, doszło w pobliżu belgijskiej wioski Erquelinnes. Kamień, który wyznacza granice między Belgią a Francją, najwyraźniej przeszkadzał rolnikowi w pracach polowych i postanowił go przenieść. "Sprawił, że Belgia stała się większa, a Francja mniejsza" "Przesunięcie" granicy o 2,29 metra w głąb Francji przypadkiem zauważył miłośnik lokalnej historii. Incydent nie wywołał jednak międzynarodowego spięcia, a uśmiech na twarzy lokalnych włodarzy. - Sprawił, że Belgia stała się większa, a Francja mniejsza - powiedział francuskiej telewizji TF1 David Lavaux, burmistrz belgijskiej wioski Erquelinnes. Wskazał, że tego rodzaju incydenty potrafią spowodować spore zamieszanie między prywatnymi właścicielami ziemi, nie mówiąc już o sąsiednich krajach. Zbierze się komisja nieaktywna od 1930 roku? Granica między Francją a obecną Belgią rozciąga się na 620 km. Przesunięty przez rolnika kamień pochodzi z 1819 roku, kiedy to po raz pierwszy wytyczono granicę.Lokalne władze belgijskie planują skontaktować się z rolnikiem i poprosić go o zwrócenie kamienia w jego pierwotne miejsce. Gdyby tak się nie stało, sprawa mogłaby trafić do belgijskiego ministerstwa spraw zagranicznych, które musiałoby zwołać nieaktywną od 1930 roku francusko-belgijską komisję graniczną. Lavaux dodał, że rolnik może usłyszeć zarzuty, jeśli nie zastosuje się do poleceń władz. - Jeśli okaże dobrą wolę, nie będzie miał problemu, rozwiążemy tę sprawę polubownie - powiedział. - Powinniśmy być w stanie uniknąć nowej wojny granicznej - powiedział rozbawiony burmistrz sąsiedniej francuskiej wioski Aurélie Welonek dla "La Voix du Nord".