- Fajna sprawa, myślę że dla dzieci to fantastyczna rzecz. Na pewno może odstresować tych, którzy się troszkę boją - mówi jedna z pasażerek krakowskiego lotniska, która miała okazję poznać Zena osobiście. - Choć Zen jest psem terapeutycznym, od małego uczonym do pracy z dziećmi, naszym celem jest w pierwszej kolejności zapewnienie komfortu jemu samemu - mówi opiekunka i behawiorysta psów Katarzyna Harmata. - Pies ma strefę odpoczynku, strefę relaksu, kiedy jest zmęczony informuje mnie, że chciałby już pójść odpocząć. Zen może korzystać także z lotniskowego wybiegu dla psów - podkreśla behawiorystka. - To fantastyczne, kiedy widzimy, jak ludzie którzy lecą pierwszy raz i się boją, przychodzą do pieska i od razu ich twarz się rozpromienia. Zen jest niezwykle kontaktowy i bardzo lubi się bawić - dodaje. Program fototerapii realizowany przez lotnisko w Balicach, to pilotaż. Czworonożnego ulubieńca dzieci i dorosłych w hali odlotów można spotkać na razie dwa razy w tygodniu przez dwie godziny. Marek Wiosło