Od piątku serwująca szaszłyki restauracja nazywa się już "Sowiecka". Jak przekazał Wanin, władze uznały, że "Antysowiecka" uraża uczucia weteranów, i zagroziły grzywną. "Takie nazwy są obraźliwe dla historii naszego kraju" - powiedział prefekt północnego okręgu Moskwy Oleg Mitwol, cytowany przez rosyjskie media. Reuters zauważa, że choć wielu Rosjan ocenia upadek ZSRR w 1991 roku jako fakt pozytywny, to jednak kraj ogarnia fala nostalgii za przeszłością.