- Mamy dosyć oglądania pośladków! Nie chcemy widzieć bielizny, noś spodnie - normalnie noś! - apeluje radny do młodych mieszkańców Paterson. Problem w tym, że nawoływania nie robią na nikim wrażenia. Radny chce więc ustawowo zabronić noszenia luźnych spodni. Zainteresowani gorąco protestują. Twierdzą, że zakaz ograniczałby ich wolność osobistą. A wprowadzanie miejskiego Dress Code'u jest, ich zdaniem, absurdalne. Nieoczekiwanie jednak znaleźli się i zwolennicy nietypowego przepisu. Uważają, że nie każdy może poszczycić się figurą, która pozwalałaby na odsłonięcie tego i owego... a to ani atrakcyjne, ani estetyczne. Dyskusja przeniesie się wkrótce na sesję rady miasta. To ona zdecyduje, czy zakaz wprowadzić. A jeśli tak, to jak ustalić, co jest przyzwoite, a co nie?